Sophin nr 206 - najpiękniejsze holo ever
1/25/2016 10:08:00 PM
Hi, I'm Agnieszka and I am holosexual...♥
Tak jednym zdaniem mogę podsumować dzisiejszą notkę. Sophin nr 206 to chyba najpiękniejsze holo dosyć łatwo dostępne na polskim rynku. Swój egzemplarz kupiłam sobie na urodziny w lokalnej drogerii, wiec jeśli nie wiecie gdzie szukać... Uwierzcie to cudo może być bliżej niż nam się wydaje! Dwie bardzo cienkie warstwy lakieru powodują pojawienie się na paznokciu eksplozji kolorów, których sama Christina z Simplynailogical by się nie powstydziła! Lakier trzymał się na moich paznokciach bez uszczerbku przez 4 dni, co nie jest częstym osiągnięciem, Ba! Nawet końcówki się nie starły! Muszę przyznać, że pierwsze spotkanie z lakierami Sophin wypadło bardzo obiecująco. Zobaczcie z resztą na zdjęciach, chociaż nie oddają one nawet w 50% urody lakieru!
I co powiecie? Czyż nie zgodzicie się ze mną, że lakier zachwyca? Coś wyczuwam nową miłość... tej wiosny szczytem moich marzeń będą lakiery Sophin! :)
8 komentarze
Mam, potwierdzam jestem zakochana w Sophinach :)
OdpowiedzUsuńpiękny holoś :D
OdpowiedzUsuńŚliczny. Szkoda, że nie widziałam ich jeszcze w żadnej drogerii stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie i gdyby nie to że mam chyba 3 czy 4 srebrne holo, to na pewno bym się na niego skusiła ;)
OdpowiedzUsuńfantastyczny efekt, coś pięknego!
OdpowiedzUsuńfantastyczny efekt, coś pięknego!
OdpowiedzUsuńJest super.
OdpowiedzUsuńMega!
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.