Zrób sobie sama piękną bransoletkę!
9/22/2013 02:11:00 PM
Wczoraj na moim Instagramie i Fan page'u pokazałam Wam moje "dzieła" ostatnich dni. Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja raz na jakiś czas mam potrzebę zrobienia czegoś własnoręcznie. Najczęściej kończy się to na pleceniu jakiś bransoletek, bo potem wiem, że i tak będę je nosić. Inspiracji najczęściej szukam w googlach, albo na Pintereście, który jest skarbnicą takich inspirujących tutoriali! Tak więc dziś pokażę Wam jak zrobić bransoletkę ze zdjęcia poniżej.
Mój mały zasób rzeczy za pomocą których tworzę nie jest duży. Są to głównie koraliki, tasiemki (z Glossyboxa na przykład), jakieś cyrkonie, stare łańcuszki z torebek, czy po prostu kupowane na metry, guziki i karabińczyki. Może to nie są jakieś szalone ilości, ale dla moich potrzeb i częstotliwości zdecydowanie wystarcza ;)
Z tego zasobu do tej bransoletki wybrałam sobie tasiemkę, którą dostałam w jednym z Glossyboxów i muszę przyznać, że sprawdziła się świetnie, bo na moją grubą rękę miała idealną długość i nie musiałam nic przycinać. Do tego wzięłam większe koraliki, które cudownie mienią się w każdym możliwym kolorze i zwykłą igłę z nitką, którą dopasowałam do koloru tasiemki.
Zaczęłam od tego, że odmierzyłam odpowiednią długość bransoletki, żeby dało się ją zawiązać potem i w odmierzonym miejscu zrobiłam pierwsze "oczko" na bransoletce. Po prostu zszyłam ją ze sobą tak, żeby potem mi nic nie uciekało, a przed tą pętelką zawiązałam jeszcze dla bezpieczeństwa supełek. W ten sposób nic mi się nie obluzowało. Za pętelką dałam koralik, pętelka - już bez podszycia i zabezpieczania dodając koralik i dociskając wszystko ładnie się układało - koralik i tak do skutku. ;) Ja mistrzem odmierzania nie jestem, więc pętelki nie są idealnie równe, ale mi ten efekt bardzo się podoba.
Tak bransoletka prezentuje się w całości. Zakończyłam ją dokładnie tak, jak zaczęłam. Ostatnią pętelkę zabezpieczyłam podwójnie nitką, a na końcu dodałam supełek. Tak jak napisałam wcześniej moja tasiemka miała idealną długość i nie musiałam nic przycinać, a wiąże się pięknie na kokardkę. W sumie to wyszła mi minimalnie za luźna, ale nie spada mi z ręki, więc problemu nie ma :D Pięknie wygląda do czarnej sukienki, pewnie do żakietu też się ładnie będzie prezentować. W sumie okaże się w czasie noszenia ;)
Mam nadzieję, że opisałam Wam to w miarę czytelnie, ale jeśli nie poniżej macie tutorial z którego ja skorzystałam podczas robienia ten bransoletki:
Źródło |
Mam nadzieję, że Wam bransoletka podoba się choć troszkę ;) Jak wiecie stworzyłam jeszcze jedną, ale jak i z czego pokażę Wam w najbliższym czasie :) Także Stay Tuned ;)
27 komentarze
naprawdę ładna ! świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszła :) już takie coś kiedyś widziałam i chyba też kiedyś taką sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńCudna jest!!! :) Chyba też zacznę sobie robić bransoletki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna :D
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie, ale to chyba nie na moje nerwy :)
OdpowiedzUsuńBez przesady. Pół godziny roboty.
UsuńNo takiej bransoletki jeszcze nigdzie nie widziałam. Cudo!!! Jak kiedyś kupię wstążkę to zrobię sobie taką, bo na prawdę jest śliczna.
OdpowiedzUsuńMam, robiłam ją :D jest nawet wpis na blogu :-)
OdpowiedzUsuńWyszły mi całkiem ładnie :) a Ty dobrałaś urocze koraliki :-)
Ja swojego czasu też robiłam biżuterię ale później jakoś brakowało na to czasu :) Ślicznie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńto jest myśl!!! piękne wykonanie a sposób wydaje się być prosty :)
OdpowiedzUsuńUwierz mi jest, bo ja zawsze stawiam na proste rozwiązania ;)
UsuńŁadnie ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńPiękna, ja mimo najszczerszych chęci w życiu takiego cuda nie wyczaruję ;/
OdpowiedzUsuńUwierz mi ona jest banalna w wykonaniu! Jeśli ja byłam w stanie ją wyczarować - Ty tym bardziej!
Usuńdarling ja bym chciała tak czarować, ale wiem, że jestem na straconej pozycji ;/ a może otworzysz jakiś mały sklepik ? ;> Ja zostanę stałą klientką ! ;) Pewnie nie tylko ja ;) zastanów się! ;)
Usuńładniusia :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa bransoletka! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł. sama kiedyś robiłam wiele bransoletek, z muliny, koralików i innych. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i nie taka skomplikowana wcale. Ja zapewne i tak bym się pokaleczyła podczas produkcji takiego cuda. Zdjęcie zaraz po tym z podpisami jest super.
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła! :)
OdpowiedzUsuńJa swego czasu robiłam ich mnóstwo. Nawet sprzedawałam :) no ale teraz matura...
Jak gadałyśmy myślałam, że to będzie coś z plecionek... Świetna! idę dziś szukać pasmanterii! ale wybiorę chyba wersję kolorystyczną z tutka:D
OdpowiedzUsuńDalej ogdlądam Te Twoje koraliki.. napaliłam się jak debil na bransoletki:D
Usuńwygląda super! też muszę sobie taką zrobić :) a co do tych moich to rozumiem, też tak mam z tymi nowymi piaskami od P2 ;p
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła, podobają mi się koraliki! I w ogóle jaką Ty masz kolekcję takich ozdób ^^
OdpowiedzUsuńAle ekstra wyszło! I takie proste się wydaje :) Może wypróbuję sobie taką zrobić ;p
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka ;)
OdpowiedzUsuńTwoja bransoletka jest ciekawsza niż ta z inspiracji! bardzo mi się podoba :) ja rzadko noszę tego typu biżuterię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.