Kiko Frozen 05 Plum Noir
7/16/2013 07:33:00 PM
Prosiliście, więc macie. W sumie dla mnie lakier zagadka. Ni to fiolet, ni to brąz. Nazywa się Plum Noir i faktycznie ma w sobie coś ze śliwki, a raczej powideł śliwkowych. Pochodzi on z zimowej kolekcji Kiko z roku 2011. Na stronach internetowych znalazłam informacje, że to shimmer, ale jakoś jak na niego patrzyłam to miałam ochotę się kłócić, że to bardziej metalik. Ale cóż ja ekspertem nie jestem, więc nie będę dyskutować z mądrzejszymi.
Muszę przyznać, że początkowo kolor mi się nie spodobał ale w słońcu wiele on zyskał. Jest bardzo elegancki i świetnie spisuje się na krótkich paznokciach (kolejny raz powtórzę - mam słabość do krótkich, ciemnych paznokci!). Niestety na niektórych zdjęciach zobaczycie jak odbiła mi się na nim pościel, ale to chyba jedyny minus tego lakieru, który myślę da się zniwelować jakimś top coatem lub przyspieszaczem. Z racji jego "wiekowości" lakier opornie schnął, ale idealnie się rozprowadzał, nie rozlewał i dobrze mi się z nim współpracowało. Pomimo długiego schnięcia jest wielki pozytyw, który przesłonił wszystko. Ogólnie rzecz biorąc na moich paznokciach żaden lakier nie trzyma się zbyt długo. Trzy dni bez odprysków przy małym kontakcie w gotowaniem i chemią to duży sukces. A ten lakier... rewelacja! Poniższe zdjęcia robiłam w przeciągu trzech dni, gdzie ostatniego niesamowicie dużo czasu spędziłam nad garami. Nic. Żadnego odprysku, jedynie minimalnie starte końcówki na lewej ręce. Po prostu rewelacja! Już czekam na jesień, żeby go nosić, bo na lato jest jednak zbyt oporny. Ale na pewno nie raz zagości na moim paznokciu, kiedy będę potrzebowała czegoś eleganckiego. I nawet te brązowe refleksy mnie zachwycają. Czego chcieć więcej? ;)
Ogólnie zdjęcia były robione o różnych porach, żeby pokazać Wam, że kolor faktycznie nie jest monotonny i przewidywalny. Mam nadzieję, że to zauważycie na zdjęciach.
Na koniec przypominam o rozdaniu :) Jest jeszcze czas, ale bierzecie udział póki pamiętacie ;)
23 komentarze
nie jestem fanką takiego wykończenia, ale lakier prezentuje się baaardzo zacnie! : ))
OdpowiedzUsuńMi kolor się podoba :) Bardzo ciekawy - szczególnie na ostatnim zdjęciu. A powiedz mi czy te pociągnięcia pędzla są widoczna na żywo czy aparat je zbyt mocno wyeksponował? :) Chciałabym jakiegoś KIKO w swojej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńNiestety widać smugi, ale bardziej w sztucznym świetle ;)
UsuńHm, co do samego koloru to nie przepadam za tym odcieniem ale podoba mi się na 2 i 4 zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńJa też fanką nie jestem, ale ten mnie wyjątkowo zachwycił :)
Usuńfajny kolorek, nie mam nic podobnego
OdpowiedzUsuńJa na tego typu kolorki mam ochotę tylko jesienią i zimą :). Jest chyba w kolorze czerwonego wina - chorowałam na ten kolo ubiegłej jesieni :))
OdpowiedzUsuńJa też wtedy preferuję takie kolory, ale kilka osób i ja też chcieli zobaczyć jak wygląda na paznokciach ;)
UsuńŚliczny! Mam podobny gust: krótki paznokieć, mocny kolor. Jak się komuś nie podoba, niech nie patrzy :)
OdpowiedzUsuńw mój gust nie trafia :P
OdpowiedzUsuńNie musi trafiać w gust każdego ;)
Usuńkolor świetny ale tak na jesień - zime ;)
OdpowiedzUsuńDo małej czarnej na jesień - perfekcyjny!
UsuńOsobiście nie lubię ciemnych kolorów, a na pewno nie na lato :)
OdpowiedzUsuńniestety zupelnie nie moj kolor ;D
OdpowiedzUsuńidealny kolor! Jak będziesz się go chciała pozbyć to ja chętnie przygarnę ;p
OdpowiedzUsuńHa! To znaczy, że dobrze, że pierwsza go dorwałam na wymiance ;)
Usuńciekawy kolor, mam coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, lubię takie kameleonki :) Nie przepadam za takim wykończeniem, ale ten lakier naprawdę wygląda bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem fanką, ale właśnie te kolory najczęściej mnie zaskakują :)
UsuńKolor dosyć fajny, ale nie podoba mi się wykończenie
OdpowiedzUsuńOOOO moje klimaty, ładnie prezentuje się na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńnie no te smugi go dyskwalifikują...:(
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.