MegaKrzem
5/18/2013 08:59:00 PMWiele z Was mówiło i zauważyło, że moje paznokcie są w duużo lepszym stanie niż wcześniej. Oprócz tego, że dbam o nie zdecydowanie bardziej (blogi zdecydowanie robią ze mnie i świadomą konsumentkę i świadomą lakieromaniaczkę) to zdecydowałam się na suplementy. Pierwszego, skrzypowego nie pamiętam, kupiłam na promocji z powodu wypadających włosów w zmożonej ilości po zimie, ale nie bardzo pomógł. Drugi za to... zdziałał cuda! Wygrałam go w rozdaniu u Kamili na blogu. Mega krzem już po niecałym listku sprawił, że moje paznokcie stały się twardsze, pomimo rozdwojeń w ogóle się nie łamią, lepiej wyglądają. Ogólnie jest pięknie i kolorowo! :D Co do włosów... nie widzę większych efektów, ale fakt włosów na szczotce widzę mniej, ale nie wiem, czy to wynik końca zimy, czy suplementów.
Czy polecam? Hell yeah! Ja uważam, że warto, chociaż nie wiem, czy przyniesie to efekty na dłużej. Jednak jestem pewna, że prawie na pewno wrócę do tego suplementu, bo nigdy nie byłam tak zadowolona z efektów.
7 komentarze
Też go jadłam kiedyś ;p mam nawet chyba jeszcze jeden listek, ale z moją regularnością to niestety nie mogę stwierdzić czy działa czy nie :) Ale fajnie, że Tobie się sprawdził, bo rzeczywiście pazurki masz coraz fajniejsze :D a dla lakieromaniaczki to bardzo ważne :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą też dzięki blogowaniu dowiedziałam się mnóstwa nowych, ciekawych i bardzo ważnych rzeczy :) już teraz jakoś nie wyobrażam sobie życia bez tego :D
ja kupuje najtańsze suplementy i działają dużo lepiej niż te reklamowane
OdpowiedzUsuńi zaczęłam w końcu systematycznie łykać bo raz na jakiś czas to nie ma sensu
Mam w domu, ale nie mogę się przemóc na zażywanie czegoś w tym stylu. U mnie poprawa paznokciowa była bez używania lakierów, są teraz idealne, twarde i w mega kondycji bez tego typu suplementów :)
OdpowiedzUsuńCóż ja nie mogłam sobie pozwolić na chodzenie bez lakieru.
UsuńTakie rzeczy to nie dla mnie. Jestem w kwestii łykania tabletek niezłą zapominalską. Już kilka razy próbowałam łykać jakieś suplementy, ale za każdym razem kończy sie tak samo - czyli regularne łykanie przez tydzień, a później wszystko idzie w zapomnienie :D
OdpowiedzUsuńWiesz co ja to jestem ostatnia do regularności zażywania, a efekty są ;) Wystarczy trzymać w widocznym miejscu i pamięć przychodzi z czasem
UsuńMuszę wypróbować bo jeszcze tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie.
Dziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.