Kawiorowy zawrót głowy
3/19/2013 08:25:00 PM
Kawior rządzi blogosferą ;) I tak się naoglądałam i przypomniało mi się o moim żółtym pastelku i małej fioleczce bulionu, który czekał na wiosnę. W sumie tej wiosny dużo nie było, ale w Dzień Kobiet jak już wiedziałam, że nikt mi życzeń nie złoży to stwierdziłam, że sama sobie sprawię jakąś przyjemność. Muszę powiedzieć, że na jednym paznokciu podoba mi się efekt u innych, ale ja sama zachwycona nie jestem... Może to dlatego, że pokryłam bulion top coatem - śpieszyłam się i wiedziałam, że albo to albo mi od razu odpadnie, na co nie mogłam sobie pozwolić i... top coat bardzo brzydko mi ściągnął całość! Paznokcie wyglądały jakbym miała celowego frencha, ale to kawior stanowił przewagę i wyglądało to brzydko. Cóż po jednym dniu zmyłam, ale jeszcze będę próbować i testować. Bez top coatu tym razem.
Jako bazy użyłam żółtka z Wibo - nie wiem jaki numer, w każdym razie to zeszłoroczna letnia kolekcja.
Podejmowałyście jakieś próby z kawiorem? Pochwalcie się! ;) A ja wracam do hiszpańskiej muzyki, bo to chyba jedyna rzecz, które obecnie jest w stanie mnie uspokoić. Ja chyba na serio urodziłam się, żeby żyć w jakieś pustelni, a z ludźmi kontaktować się tylko sporadycznie.
17 komentarze
Bardzo fajnie wyszło :) Kolor też bardzo mi się podoba, taki delikatny :D
OdpowiedzUsuńAj! Cudny żółty kurczaczek! Nie przepadam za żółtym, ale ten wygląda na Twoich paznokciach fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńOj powiem Ci, że teraz po zimie to on kiepsko wygląda, ale jest genialny przy lekko opalonej skórze ;)
Usuńja jakoś jestem sceptycznie nastawiona do tego typu ozdób :>
OdpowiedzUsuńKolor ładny *.*
OdpowiedzUsuńa kawior raz na jednego paznokcia w sumie dwa nałożyłam i to byłoby na tyle moich przygóg,bo mi się niesamowicie o włosy przy myciu plątało ;x
uwielbiam takie kawiorowe wstawki :)
OdpowiedzUsuńja się niestety ciągle jakoś do tego kawiorowego efektu przekonać nie mogę :(
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda ..
OdpowiedzUsuńa ja chciałabym wypróbować kawior na swoich paznokciach z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich będzie wyglądał zabójczo! ;) Ja się bardzo cieszę, że udało mi się jeszcze kupić więcej (mogłaś zobaczyć u Amethyst lub u B. i jak mi paznokcie odrosną i zapuszczę to też sobie zaszaleję i jeszcze raz sypnę na jakiś panieński lub wesele ;)
UsuńBardzo ładnie się to prezentuje. Mi się wydaje, że to bardzo nietrwałe jest i w dodatku niepraktyczne. Wszędzie zahaczyć można. Bardzo ładny ten żółty lakier, akurat na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)
Na zdjęciach wygląda to bardzo fajnie :) ja na razie nie próbowałam, ale może przyjdzie taki dzień :) Kuszą mnie nim wszystkie dziewczyny :P
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale odstrasza mnie nadmiar małych kulek na paznokciu :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, ale fajny efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie podjęłam takiej próby, bo boję się, że za szybko mi poodpada i wtedy efekt nie będzie fajny :<
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś kawior na paznokciach z ciekawości, ale jakoś mnie nie zachwycił.
OdpowiedzUsuńWibo ładny, ale z tym kawiorem to nie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.