Czy to pomarańcz? Czy to czerwień? Nieee to coral red!
8/19/2013 04:02:00 PM
To mój setny post, co z jednej stron napawa mnie dumą, z drugiej powoduje pewne wątpliwości, ale dajemy radę.
A co do wątpliwości to właśnie ten lakier je we mnie budzi. Co na niego spojrzę zastanawiam się, czy to czerwień, czy pomarańcz, a może różowy. Typowy koralowy odcień. Lubię takie zmieniające się pod wpływem światła kolory, bo to właśnie może zmieniać charakter danego manicuru. Jest tylko jeden minus pod tym względem... Zdjęcia nie oddały jego piękna, bo na nich ujawniał te swoje ukryte pomarańczowe tony :P Może dlatego dziś niewiele zdjęć, ale mam nadzieję, że oddadzą one urok tego lakieru.
Colour Alike to jedna z moich ulubionych firm lakierowych, bo w ich ofercie znajduje się wiele niepozornych kolorów, więc kiedy go wygrałam profilu Colorowo bardzo się ucieszyłam. Wprawdzie miałam na oku inny kolor, ale musiałam zdecydować się na coś innego i trafiło na Coral Red. Piękny kolor, cudownie wyglądający na paznokciu, ale niestety niesamowicie należy on do lakierów, którym trzeba poświęcić chwilę, bo schnięcie pozostawia wiele do życzenia. I tak uważam, że warto, bo lakier i rozprowadza się bajecznie i jeszcze lepiej potem wygląda.
Z racji, że to weselne mani, a ja nie byłabym sobą przy kremowym lakierze zdecydowałam się na naklejki 3D, na które skusiłam się robiąc zakupy na qnszt.pl. Cóż tutaj nie będę się zachwycać. Fakt są piękne, ale ile ja się stresu najadłam to mało. Najpierw myślałam, że to naklejki wodne, potem nie chciały zejść i się urywały, na koniec jedna się w ogóle nie przykleiła i ratowałam się top coatem. Dodatkowo niestety naklejki nie przylegały ładnie do paznokcia. Na opakowaniu wyraźnie napisano, żeby nałożyć dwie warstwy topu, ale po 4 (usiłowałam ratować tą niedoklejoną i mi się udało ;)) nadal zahaczały, a ja się denerwowałam, że zaraz odpadną. Ale i tak spisały się dobrze, bo pomimo haczenia wytrzymały do dziś! :) A teraz czas na zdjęcia ;) Mam nadzieję, że będziecie zauroczone jak i ja prostotą i elegancją :)
A teraz powiem tak... niech mnie ktoś szybko i skutecznie zmotywuje do pisania mgr, bo zostały dwa tygodnie, a Wasze blogi nadal są ciekawsze!
36 komentarze
Naklejki spoko, ale ten lakier jest zajebisty.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odcienie, świetnie się prezentuję w połączeniu z tą złotą naklejką :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek i naklejki :)
OdpowiedzUsuńbaardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. Z naklejkami tak subtelnie :)
OdpowiedzUsuńale boskie naklejki ^^ uciekaj pisać ;p
OdpowiedzUsuńjaki cudny odcień :)
OdpowiedzUsuńW sumie to się cieszymy, że mamy takie ciekawe blogi ;p ale jak nie napiszesz pracy to ciągle będziesz mieć to w głowie... a to niezbyt przyjemne uczucie. Poza tym z taką wolną od mgr głową lepiej i przyjemniej przegląda się blogi :D
OdpowiedzUsuńA co do mani to świetnie wyszło :) Bardzo elegancko :) Ja właśnie dlatego nie za bardzo lubię takie naklejki... już tyle razy je naklejałam i za każdym razem któraś musiała chociaż lekko się odkleić i mnie denerwować ;p także na razie leżą w szafce i czekają aż zapomnę jakie bywają niesforne ;p
Wiesz one są zrobione z czegoś metalopodobnego i to było chyba najgorsze :P ciągle się bałam, że sobie zadrę kieckę, albo sama poranię. Ale i tak moje paznokcie wyglądały super :P Warto było się pomęczyć :P
Usuńfajny kolorek
OdpowiedzUsuńBardzo ładny mani :) Mam z Rimmela lakier też o odcieniu Coral Red, ale mój jest bardziej czerwony. Twój jest raczej taki różowawy :) Świetnie wygląda połączony ze złotem!
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolorek, też uwielbiam takie zmieniające odcień zależnie od światła ;)
OdpowiedzUsuńNaklejki wyglądają fajnie. Aż szok że to aż 4 warstwy topu! :O Ale wszystko prezentuje się ładnie no i fajnie, że wytrzymało ;)
OdpowiedzUsuńNo i... do roboty! :P Chociaż wiem, że łatwo mówić...
Na szczęście mój top ładnie wygląda i w sumie nie było widać, że to tyle. Szkoda, że pomimo takiej ilości dalej miałam wrażenie, że sobie zaraz wydrę dziurę w sukience :( Jakbym miała rajstopy to na bank byłyby rozwalone po 5 minutach!
UsuńFajny kolorek :D
OdpowiedzUsuńSuper naklejka.
Kolorek śliczny :)
OdpowiedzUsuńLakiery CA to moje ulubione lakiery ;)
OdpowiedzUsuńpiękny ma odcień ;)
OdpowiedzUsuńMani śliczny.. złote naklejki przepięknie się komponują z tym lakierem..:)
OdpowiedzUsuńPisz tę pracę chorobo jedna! Uwierz, że wiem jak CI się nie chce.. sama to olałam i stwierdziłam, że będę się bronić za rok.. żałowałam tego jak mało czego.. to się nie odwlecze.. a będzie tak upierdliwie świdrować Ci dziurę w głowie, że nie masz pojęcia. Rok minął, cały się stresowałam, że trzeba się brać.. a i tak do promotorki polazłam miesiąc przed obroną, że napiszę.. ona na mnie jak na świra.. no ale w bólach i mękach napisałam, szkoda, że tak późno...... Powodzenia i trzymam kciuki!
Ja normalnie płaczę co zaczynam pisać! :( To nie temat dla mnie :( mówiłam promotorowi, że wolę coś innego :(((
UsuńNaprawdę Ci współczuję.. poryte jest samo pisanie.. w sumie cytowanie książek i cudzych myśli... do tego ja miałam badania.. koszmar jakiś.. jak jeszcze masz dziwny temat, który nie leży, to już w ogóle... ale naprawdę.. pisz kochana.. będzie z dekla, my będziemy Ci gratulować, a Ty będziesz dumna, że dałaś radę z takim dziadostwem;)
Usuńbardzo ładny kolor i te naklejki również ciekawie wyglądają, ale żeby takie oporne?!
OdpowiedzUsuńSzok!
A teraz robię zamach i dostajesz kopniaka na zachętę do pisania tego paskudztwa :D
śliczny jest, naklejki również, ale trochę prpblematyczne
OdpowiedzUsuńKurczę, a ja właśnie chciałam się pozachwycać tymi obłędnymi naklejkami :( Szkoda, że takie problematyczne, bo efekt dają nieziemski wprost. Lakier bazowy za to, to prawdziwy kameleon, w życiu bym nie powiedziała, że ten z ostatniego zdjęcia, to ten sam co w reszcie posta. Uwielbiam koralowe odcienie, bo są bardziej subtelne, od klasycznej czerwieni. Ten też wpadł mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę korale od czerwieni ;) Są dyskretniejsze :)
UsuńMi bedzie ciezko zmotywowac do pisania bo sama nadal stoje w miejscu :/ ale kiedys bedzie trzeba sie za to zabrac ://
OdpowiedzUsuńMani sliczne :)
Do roboty! :D
UsuńO kurcze, 4 warstwy top coatu to sporawo. Kolor lakieru natomiast bardzo mi się podoba. Uwielbiam takie odcienie, szczególnie w okresie letnim :)
OdpowiedzUsuńFajny jest ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie mu ze złotą ozdobą :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo urokliwy :) naklejki super pasują do niego :)
OdpowiedzUsuńAle to złotko do niego pasuje!
OdpowiedzUsuńp.s. przesyłam trochę motywacji wirtualnie ;)
Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńMOTYWUJĘ CIĘ!!!
Przepiękny kolor a w połączeniu z tymi złotymi naklejkami wygląda jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.