Lawenda na paznokciach
8/09/2013 08:08:00 PM
Macie tak, że zdobienie, które Wam się podoba totalnie nie chce pokazać tego uroku na zdjęciach? Właśnie dziś tak jest, ale i tak Wam pokażę, bo stwierdzam, że to jedna z lepszych rzeczy, którą ostatnimi czasy zmalowałam na paznokciach. Siedziałam tak w środę pół dnia i myślałam co by tu zmalować. Już za mną jakiś czas chodził fiolet z Manhattanu, więc chciałam coś co będzie mogło bazować na fiolecie. I nagle wieczorem zobaczyłam zdjęcie, które Tamit24 udostępniła na facebooku jako zapowiedź nowej notki. I wtedy mi to wpadło do głowy. LAWENDA! Piękny, wdzięczny kwiatek, więc spróbuję zrobić coś, co będzie choć trochę ją przypominać ;) Po kilku próbach kolorystyczno-projektowych, co pokazywałam Wam na Instagramie i na fanpage'u użyłam wszystkie fiolety, które posiadam i powstały oto takie lawendy...
I wiecie co w tym wszystkim najgorsze? Takie piękne zdobienie, a na zdjęciach nagle moje skórki wyglądają jakbym przez pół roku ich nie ruszała. A głównym sprawdzą oliwka, którą pomalowałam skórki, żeby były ładniejsze na zdjęciach (nadal szukam sposobu). Dobrze, że nie było tego wydać na wszystkich zdjęciach. Mam nadzieję, że Wam się ono choć trochę podoba. Bo zapewniam. W realu jest 100 razy ładniejsze!
Miłego wieczoru! :*
37 komentarze
Aj ja tak mam z niektórymi zdobieniami i znam ten ból :/ U mnie podobnie było tak ze zdobieniem właśnie z lawendami, może to one są wszystkiemu winne?! :P To na pewno wina lawendy. Taka niemiła bestia z niej chyba. Czy coś.
OdpowiedzUsuńBo lawendy są winne całego zła tego świata! :D
UsuńWyszło pięknie, delikatnie i romantycznie! Ślicznie!
OdpowiedzUsuńMoże nie uwierzysz, ale doskonale wiem, co to znaczy gorszy dzień zdjęciowy... ;)
Nie masz pojęcia, ile to dla mnie znaczy, że moje ZDJĘCIE Cię zainspirowało. ZDJĘCIE!!! (wzruszyłam się... ;_;)
Cieszę się, że Ci się podoba, bo to Twoja zasługa to mani! :* Twoja!
UsuńI chciałam po prostu nie być wreszcie odtwórcza, tylko wymyślić coś samemu, bo w sumie nie widziałam nigdzie czegoś takiego ;)
:*
Super wyszło, przepięknie kolorystyka i śliczne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńKurczę czemu te skórki są takie problematyczne?! no psują radość z malowania i robienia zdjęć :)
Więcej niż malowanie pazurków zajmuje mi retuszowanie skórek :P
UsuńAle cóż da się przeżyć. Jak się chce to się da ;)
Mnie się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńMani jest śliczny!!! ( tu prośba.. mogę to zgapić?? proszę!:D) cudowne kolorki:) skórki mi też robią takie durne żarty na zdjęciach... szału można dostać..więc się nie przejmuj.. wszystko wygląda super!:)
OdpowiedzUsuńMożna zgapić, jeśli tylko napiszesz, że inspirowałaś się mną ;) Pogrzeję się troszkę w Twojej sławie :P
UsuńNo pewnie, że napiszę! Inaczej sobie nie wyobrażam;).. zrobiłam dziś podkład.. jutro dokończe, bo ja zawsze na raty maluję..może wieczorem uda mi się jakieś badyle namalować:D
UsuńWiesz niektórzy w życiu się nie przyznają, że kimś się inspirowali, a potem sobie wszystkie zasługi i zachwyty przypisują :P
UsuńWiem, ostatnio nawet o tym głośno było... często nawet nie wiem gdzie co widziałam.. no ale będę traz po prostu pisać, że gdzieś widzialam..:) lepsze to niż nic.. a do Twojej pracy link mam zapisany więc nic się nie bój;)
UsuńFajny pomysł na mani :) Bardzo mi się podoba. Tylko troszeczkę nierówno na kciuku przy skórkach, spróbuj skorygować pędzelkiem wcześniej zamoczonym w pędzelku :)
OdpowiedzUsuńJako oliwkę do skórek polecam niebieski BD :)
Zapraszam do siebie ;)
Jest nierówno właśnie przez takie zmywanie. A co do skórek już wszystko próbowałam, wszyscy dają rady, ale nic nie pomaga.
UsuńDzięki nie skorzystam.
o jeeej jakie piękne! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym namalować taką ładną lawendę.
OdpowiedzUsuńNic trudnego. Łodyżka namalowana szpilką (nie miałam tak cienkiego pędzelka), a kwiatek to kropeczki zrobione sondą.
Usuńjak ślicznie!
OdpowiedzUsuńpodoba mnie się, będę musiała kiedyś też sobie zmalować lawendę - lubię tę roślinkę :)
Cieszę się, że Ci się podoba :)))
UsuńJa fanką zapachu nie jestem, ale niesamowicie mi się wizualnie podoba. Marzą mi się kiedyś wakacje w Prowansji, bo to z nią kojarzy mi się lawenda.
Ja też padłam jak zobaczyłam tą fotkę u Tamit!:) Przecudowne mani! Bardzo mi się podoba :) I to nic, że to nie był dzień/mani do fotografowania. SUper jest!;)
OdpowiedzUsuńgenialnie wyszło i tak nietypowo ^^
OdpowiedzUsuńWzór idealnie pasuje na sierpień :) Ale masz zdolności, podziwiam ludzi, którzy potrafią malować na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńte lawendowe zdobienia mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńprześliczne paznokcie
OdpowiedzUsuńAle świetnie, super fiolecik :)
OdpowiedzUsuńSa przesliczne :))) w realu robia wrazenie jeszcze lepsze.. mrr :)) jesli chodzi o skorki to widac duzy postep:) !!
OdpowiedzUsuńKochana pięknie! Zrobisz mi takie ? ;>
OdpowiedzUsuńA zrobię :)
Usuńkiedy i gdzie ? ;p
UsuńŚliczna ta lawenda :)
OdpowiedzUsuńAga wyszło naprawdę zjawiskowo :) Jestem z Ciebie dumna :* Ja często miewam takie dni, że zdobienia nie chcą wyjść tak jak powinny :D Jeśli Twoja lawenda w rzeczywistości wyglądała jeszcze lepiej to pełen podziw :*
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten fiolet a zdobienie jest cudne :)
OdpowiedzUsuńSubskrybuję :)
nie jest tak źle jak piszesz! Wręcz przeciwnie :) lawenda wyszła Ci przepięknie, jakbys malowała ją codziennie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę lawendę na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńA co do skórek to też mam problem, bo na zdjęciach zawsze wyglądają okropnie, mimo, że na żywo tak nie jest.
Właśnie starałam się być oryginalna! :) Ciężko wymyślić coś innego ;)
UsuńWhat amazing nail! So unique with the lavender print! Love the colors!
OdpowiedzUsuńRebecca
www.winnipegstyle.ca
Thanks a lot! I just wanted to be original in my desing what is really hard and I just needed to use that cute violet! :)
UsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.