Anielskie cudo Orly
1/23/2014 09:58:00 PM
Jeszcze jedno zdjęcie, tweet, status, czy artykuł o Bieberze i zrobię komuś krzywdę. A ktoś jest dziś bardzo konkretnym osobnikiem...
Dziś niebo, pewnie jutro pojawi się piekło. Dlaczego tak piszę? Bo właśnie z niebem i anielskością kojarzy mi się lakier Orly - Peaceful Opposition. To jeden z tych lakierów, które wiedziałam, że muszę mieć. A takiej okazji przepuścić się nie dało. Chilli... dziękuję za pomoc w spełnieniu mojego marzenia ♥
Peaceful Opposition to piękny mleczny żelek z całym mnóstwem srebrnych kwadratów i heksów. Słabo kryje, ale to właśnie ten kanapkowy efekt nadaje urok temu cudakowi. W sumie jedyne do czego mogłabym się przyczepić to fakt, że na moich paznokciach lakier rozlewał się na boki i przez to warstwa na brzegu jest grubsza niż pośrodku paznokcia. No i fakt, że szybko mi odprysnął, ale to totalnie nie jego wina. Gdyby nie rozdwojenie paznokcia na pewno wytrzymałby ponad 24 godziny! Ach mogłabym mieć tak pomalowane paznokcie w dniu własnego ślubu. Lekkość i anielskość tego lakieru mnie wręcz zachwyca. Na samą buteleczkę mogę się gapić godzinami (zwłaszcza na starą wersję, bo nową pewnie schowałabym głęboko :P).
No same powiedzcie... czyż nie jest cudny? Ach nadal siedzę i się gapię. Uwierzcie mi... jeśli się nad nim zastanawiacie nie róbcie tego. Bierzcie z zamkniętymi oczami. Jest tego wart.
33 komentarze
przepiękny !
OdpowiedzUsuńjest niesamowicie subtelny, daje rewelacyjny efekt ;)
Uroczy :)
OdpowiedzUsuńPiekny!! Efekt jest zniewalający, aż ciekawa jestem ile sie przeciętnie utrzymuje na pazurkach
OdpowiedzUsuńJak będziesz chciała oddać - to biorę odkupuję i całuję po rękach :D
OdpowiedzUsuńCudowny jest ! Taki delikatny <3
OdpowiedzUsuńPiękny, uwielbiam ten lakier :)
OdpowiedzUsuńChyba go jednak też wypróbuję bez białej bazy pod spodem :) Chociaż nie wiem czy będe sie dobrze z tym czuła :D
OdpowiedzUsuńNo i zapomniałam dodać, że jest PIĘKNY!! Pomysleć, że marudziłam jak go zobaczyłam po raz pierwszy :P
UsuńCudnie wygląda <3
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się podoba :) Ciekawa jestem tylko ile warstw musiałaś nałożyć.
OdpowiedzUsuńCudny, też go mam! Faktycznie na ślub by się nadawał :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny ale zmywanie to katorga! ;P
OdpowiedzUsuńBardzo ladny delikatny efekt ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten lakier, bardzo podobają mi się takie delikatne połączenia na paznokciach. :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńCudny jest:)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze zadnego lakieru Orly, wiec moze zaczelabym od tego. Skusilas mnie, tym bardziej, ze jestem fanka jasnych odcieni. Dzieki :)
OdpowiedzUsuńno i ładnie :) dobry uczynek w tym roku spełniony... x38 :D
OdpowiedzUsuńoch, ja też wolę te stare buteleczki :( PO CO, PO COOO, POOO COOOO Orly je wymieniło :(
Ktoś miał chyba zły dzień jak wymyślał nowe logo. To było takie piękne. I charakterystyczne ♥
UsuńZbyt ładny, bym mogła go dłużej oglądać <3
OdpowiedzUsuńPiękny taki delikatny a te drobinki sprawiają że jest niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię ten lakier! Jest naprawdę śliczny i taki subtelny, mimo tych dużych drobin :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Lekki i nietypowy. Bardzo podoba mi się w nim to, że jest żelkiem, że nie kryje idalnie. Myślę, że przez to ma właśnie ten niepowtarzalny urok. Marzę o nim dalej... <3
OdpowiedzUsuńKlasa sama w sobie. Piękny, delikatny i subtelny :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście cudo :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny i na wesele jak znalazł :D
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie muszę stworzyć moją chciejlistę :D Jesteś zła ;p
A pierwsze zdjęcie jest najpiękniejsze :D
Dzięki chciejliście jestem bardziej skoncentrowana na tym, co koniecznie chcę ;)
Usuńpiekny,delikatny jak śnieżek :)
OdpowiedzUsuńA co się stało z Biberem, ja jakaś niedoinformowana :D Wiem jedynie, że już poszedł na emeryturę, w końcu jest taki stary :D Lakier jest piękny i tak jak najbardziej nadaje się na ślub :)
OdpowiedzUsuńAaa to to juz było daawno temu 2 dni potem się wycofał. Sprytny chwyt marketingowy na premierę dokumentu o nim. Tym razem jechał po pijaku podwójnie przekraczając dozwoloną prędkość będąc podobno pod wpływem psychotropów i marihuany i go aresztowali. A Twitter i napalone nastolatki oszalały. Ciekawe, czy by go tak broniły jakby kogoś zabił...
UsuńAleż on śliczny :)
OdpowiedzUsuńjest naprawde przecudowny ! <3 też jakoś tak kojarzy mi się ze ślubem :D
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy lakier :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.