Starość nie radość, czyli znów mam urodziny + wyniki
1/19/2014 08:46:00 PM
Co za szalony weekend ;) I jak nie miałam w planach notki chwalipięty to tegoroczne urodziny zdecydowanie na to zasługują. Pominę kwiaty, ale cała reszta sprawia, że... sama sobie zazdroszczę ;) Jeśli jesteście ciekawi zapraszam. A jak nie to na końcu są wyniki rozdawajki, więc od razu możecie tam uderzać ;)
Zacznijmy od tego, że sama postanowiłam sobie sama sprawić prezent urodzinowy. 25 lat to jakiś taki specjalny numer, a przecież nie można odmówić takiej okazji jaka jest na blogu Chilli i kupiłam sobie dwa Orlątka z mojej chciejlisty w super cenie. Peaceful Opposition już niedługo pojawi się na blogu, ale Miss Conduct też na pewno nie będzie czekać zbyt długo ;)
Moja mama w sumie nie miała w planach jakiś specjalnych prezentów, ale po tym jak naoglądałam się z B. pięknych pierścionków wyciągnęłam ją do Apartu i zobaczyłam TO cudeńko... Nie mogłam przejść osobiście!
Mój tata i tym razem się postarał. Męczyłam go długo... I właśnie dlatego pewnego wieczoru kurier zadzwonił do drzwi z paczką, w której było to cudo... Ach jak się mi komfort pracy zmienił! Próbowałam już 2 razy i już nie wyobrażam sobie życia bez statywu ;)
Moja ciocia wie, że mam świra na punkcie kosmetyków, a już kiedyś z rozmowy wynikło, że nie mam dostępu ani do Bath & Body Works, ani do The Body shopu, więc sprawiła zestaw w kuszącym zapachu i nie wiem od czego zaczynać :D Dodatkowo dostałam od niej milusią w dotyku kartkę (czarny kolor to aksamit :D) i cień w kredce z P2. Ten już wypróbowałam i zdecydowanie muszę sobie sprawić więcej ich kredek ♥
Od męża ciotki dostałam dwie pary ślicznych kolczyków. Totalnie w moim stylu. A te po prawej już mi skradziono, a to oznacza, że są nie tylko w moim ;)
Siostra mojego taty dała mi książkę "Pokolenie Ikea". Może czytałyście? Ciekawa? Bo sama nie wiem... jakoś to nie do końca mój styl...
Moja Kochana N. poza spełnieniem mojego marzenia o imprezie urodzinowej (minusem urodziny w styczniu jest... SESJA :/) trafiła totalnie w mój zmysł zapachu i dostałam od niej bosko pachnący balsam. Jeszcze jednego nie skończyłam a już mam obsesje na punkcie tego i smaruję się co 5 minut ♥
No i jeszcze na końcu dwie największe niespodzianki. W piątek zawitała do mnie listonoszka z dwoma paczuszkami. Jedna przyszła od Aalimki, a druga wprost z Gliwic... wiadomo od kogo ♥ Dziewczyny postanowiły mnie zaskoczyć ręcznie robionymi kartkami i drobnostkami, które niesamowicie ucieszyły. Dwa piękne lakiery i serduszkowa bransoletka to coś co wprawiły mnie w niekontrolowaną euforię. Bo takie niespodzianki są najfajniejsze ♥ DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ WAM SERDECZNIE! ♥
Ufff ;) Już więcej Was prezentami nie męczę. Wiem, że jeszcze jedna rzecz do mnie przyjdzie, ale pewna Paskuda nie chce się przyznać co kombinuje ;) (Paskudę serdecznie pozdrawiam :D) Ale na pewno się pochwalę, bo przeczuwam jakąś lakierowo-kosmetyczną niespodziankę ;)
A teraz interesujące Was fakty ;)
Zestaw Caviar nails zgarnia
Dziagusia.
Kochana gratuluję i bardzo proszę Cię o dane adresowe na mail podany w zakładce Kontakt :)
28 komentarze
wszystkiego co najlepsze z okazji urodzinek :) piękne prezenty !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Widzę, że dostałaś mnóstwo cudownych prezentów, a pierścionek z Apartu skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygrałam rozdanie? Nie wierzę! :D Już wysyłam adres :)
Pierścionek każdemu ukradł serce :D
UsuńNajlepsze życzenia również ode mnie :)
OdpowiedzUsuńZestaw kosmetyków, statyw i ten piękny pierścionek - wow! Wszystkie prezenty są wspaniałe. Świetny gest ze strony dziewczyn. Ręcznie robione kartki mają podwójną wartość :) Jeszcze raz wszystkiego dobrego kochana! Cieszę się, że udało się świętowanie :*
OdpowiedzUsuńTo w tym roku zostałam totalnie zaskoczona fajnymi prezentami ;)
UsuńI świętowanie wyjątkowo udane ;)
jeszcze raz, wszystkiego dobrego, pierścionek przepiękny !!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Orliki! Mam ten Peaceful Opposition i kojarzy mi się bardzo z wiosną :>
OdpowiedzUsuńPo pomalowaniu nim stwierdzam, że to idealny lakier na ślub ;)
Usuńcieszę się, że poniekąd przyczyniłam się do prezentu urodzinowego z chciejlisty :D
OdpowiedzUsuń:*
No nie poniekąd ;) Gdyby nie Ty nie zdecydowałabym się... jeszcze ;)
UsuńWszystkiego najlepszego ! ;))
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę pierścionka. Jest piękny ;)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!
OdpowiedzUsuńp.s. pierścionek jest piękny :DDDD
Też Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNo i sto lat! :)
Najlepszego :)
OdpowiedzUsuńPierścionek! <3 Nie chcesz go zgubić? :D
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu! Od dziecka marzyłam o takim cudzie ;) Wprawdzie jako zaręczynowy, ale to raczej mieć miejsca nie będzie (no i raczej nie liczę na milionera :P), więc sobie wybrałam :D
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!
OdpowiedzUsuńJa też chciałam Miss Conduct ale mnie ubiegłaś :D ale PO też kupiłam :P
Fajny zestaw z TBS.
No i super prezenty od dziewczyn, takie niespodzianki są najlepsze :)
Oj MC to chyba najbardziej pożądany lakier wśród blogerek ;) nie tylko Ty byłaś na niego łasa :D
UsuńRadości i szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Aguś :* :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten pierścionek, napiszę to raz jeszcze :)
STO LAT!!
OdpowiedzUsuńfajne prezenty :) STO LAT
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty. Spóźnione życzenia wszystkiego co najpiękniejsze także ode mnie;)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty ;) Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńCudne prezenty <3 Fakt można pozazdrościć, szczególnie, że u mnie tak krucho z kasą iż muszę wybrać jedną rzecz z wielu o których marzę od dawna, no ale największy prezent już mam mojego synka i wymarzonego mężczyznę, tego kupić się nie da :) - zebrało mi się na smęty :D
OdpowiedzUsuńboziu zakochalam sie w tym pierścionku widziałam go już gdzies i jestem nim zauroczona szczerze zazdroszczę :) <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.