Wiem, wiem cały czas mnie nie ma... Ale to tylko dlatego, że moje paznokcie wymagają totalnego detoksu i maluje je tylko w ramach większych wyjść, a zapasy ładnych zdjęć są małe. Ale spokojnie coś pojawiać się będzie ;) Kolejne lakiery już czekają na swatche ;) Kiedy pokazywałam Wam ostatnio mega pakę od Jamapi część z Was prosiła o pokazanie swatchy lakieru Essie. Nie mogłam temu odmówić. Zwłaszcza, że ostatnio coś odłożyłam róże na bok. I w sumie nawet nie wiem czemu. Ten - Cascade Cool jest piękny! Świetnie kryje po dwóch cienkich warstwach i bardzo szybko wysycha. Dobrze jednak wiecie, że nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie dodała. Ostatnio jestem bardzo monotematyczna. Używam albo lakiery holo albo ćwieki. Essiak holograficzny nie jest, więc chyba łatwo zgadnąć czym postanowiłam go urozmaicić ;) Tym razem wybór padł na złote ćwieki w kształcie muszelek prosto z Born Pretty Store. Jak tylko je zobaczyłam w dziale nail art wiedziałam, że chciałabym je wykorzystać do jakiegoś zdobienia. Nie wiedziałam tylko do czego. Z pomocą przyszły znalezione w zasobach okrągłe, złote ćwieki i tak powstało proste, ale myślę, że urocze zdobienie.
3mm/5mm Shiny Mini Metal Shell Design Stud UV Gel Nail Art Decoration
20 pcs
$2.78
use code VJL91 to get 10% OFF
Jak Wam się podoba takie urozmaicenie? Ja szczerze przyznam, że jestem oczarowana muszelkami! To fajna odmiana od tradycyjnych ćwieków. Zwłaszcza, że nie różnią się zbytnio właściwościami od tych tradycyjnych. Nawet mają nad nimi pewną przewagę. W czasie zmywania nie tracą złotego koloru! :) Yay! :)