Wszyscy mają manię na marmurki, mam i ja, ale ich panuje jakieś przesilenie, więc ja dziś chcę pokazać Wam jego alternatywę. Wpadł mi w oko już w lipcu, kiedy byłam u B., ale jakoś nie rozkochał mnie aż tak, żebym się na niego skusiła przy innych zakupach, które już wtedy zrobiłam. Niedawno jednak trafiła mi się okazja, bo w Claire's była promocja i lakiery można było kupić już za 4 zł. Za pierwszym razem był tylko w różu, ale nie było tego, więc się nie zdecydowałam. Na szczęście, tydzień później weszłam do innego i już miałam wychodzić zrezygnowana, kiedy zobaczyłam wieeelki kosz z lakierami za 4 zł i wyłowiłam właśnie ten. Moje szczęście było o tyle większe, że udało mi się wyłowić takie dwa i niedługo cieszyć się nim będzie mogła moja kochana B.! Okazja była jeszcze lepsza, jak się okazało, że drugi produkt na promocji był gratis. W ten sposób za 4 zł nabyłam dwie... kawy ;) Bo właśnie z nią kojarzy mi się ten lakier. Widzę w nim przepyszne cappuccino sączone w słoneczny dzień na jakimś włoskim patio z widokiem na morze.
Jak na lakier z drobinkami nakłada się go przyjemnie i równomiernie. Jak ktoś lubi baaardzo delikatny efekt mógłby to nawet być jednowarstwowiec, ale ja położyłam dwie i bardzo mi się ten lekko sandwichowy efekt spodobał. Powiedziałabym prostota i elegancja z pazurem :) Myślę, że nie ma konieczności kładzenia na niego top coatu, ale ja się na to zdecydowałam ze względu na fakt, że jego schnięcie nie jest zniewalające i prawie sobie rozwaliłam moje mani. Mam nadzieję, że ten lakier spodoba się i Wam :)
Aż mi się na nowo kawy zachciewa :) A teraz do pracy rodacy! :) Ależ mi się nie chce tego kończyć ;)