Wiele lakieromaniaczek sądzi, że neony są idealne na lato. Cóż.. ja w tym roku zbuntowałam się przeciwko temu i pod koniec zimy miałam fazę na neony. Taaa zdjęcia już mają kilka miesięcy, ale trzymałam je na dysku właśnie z myślą o czasach, które nadeszły. Nie mam nawet kiedy pomalować paznokci (wręcz pogodziłam się z hybrydą), więc zasoby na dysku się przydają ;)
Jak sam tytuł wskazuje jest to pierwszy blobbicure w moim wydaniu. Muszę przyznać, że to bardzo fajna metoda! Paznokcie świetnie rozświetlały ponurą atmosferę szarych, krakowskich ulic i wydawały mi się niesamowicie trafnym wyborem. Jako bazę użyłam mojego nudziakowego faworyta - OPI - You're so Vain-illa, a do kropek moich neonowych faworytów, czyli Lemaxy. Nie wiem jak Wam, ale mi to bardzo proste zdobienie bardzosię podobało :)
I jak Wam się podoba?
Ech wybaczcie niskich lotów tekst... Wypadłam z wprawy :( Ale postaram się poprawić! Nowe płytki czekają ;)