Sun Ozon - Samoopalacz dla osób o jasnej karnacji
6/15/2013 08:45:00 PM
Mam cichą nadzieję, że może ktoś się skusi na to moje mało odkrycie ;) A jutro, jeśli chcecie pokażę Wam moje małe DIY ;)
Ten blog to mój mały azyl. Miejsce, gdzie dzielę się z Wami zdobieniami paznokci, które tworzę w wolnej chwili. Moim celem jest udowodnienie, że krótkie paznokcie też mogą fajnie wyglądać. A jeśli chcecie wiedziec o mnie więcej zapraszam do zakładki O MNIE
10 komentarze
A myślałam, że pokażesz jak się nogi prezentują z tym cudeńkiem :D Zawiodłam się :P
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu! Są krzywe, są grube i na jedynym zdjęciu jakie mam widać ślady od moich japonek, bo nakładałam pierwszy raz w życiu i japonka mi zmazała z części stopy :(
UsuńJa pierwszy raz z samoopalaczem miałam styczność baaaardzo dawno temu...na balu ósmoklasistów w szkole podstawowej :P Haha od tamtej pory trzymam się z daleka od tych specyfików :P
UsuńTeż czekałam na fotki zdjęć jak działa ten specyfik. Strasznie boje się stosować samoopalacz, bo nie chce potem wyglądać jak te niektóre laski.Żywe pomarańcze hehehe Skoro jednak twierdzisz, że krzywdy takiemu bladziochowi jak ja nie zrobi to może się skuszę :)
Usuń:) ehh.. mam tak samo..moja cera zdecydowanie nie przyswaja słoneczka tak jak powinna i wiecznie jestem blada xD ale taki urok :)
OdpowiedzUsuńja miałam chusteczki samoopalające i byłam zachwycona! (ta sama firma) samoopalacz z Dove później używałam (na już brązowe nogi po chusteczkach), a mam w swoich zapasach ten sam balsam brązujący tylko, że dla ciemnej karnacji :)
OdpowiedzUsuńchyba ostatnio na jakimś blogu czytałam o tym cudzie ale w sprayu, również same superlatywy. Hm... moja biel póki co nie ma szans na styczność ze słońcem gdyż słońce zwyczajnie się wypięło i ogromnie jestem ciekawa czy by się u mnie sprawdził :) co prawda mam uraz do takich wynalazków ale kusi mnie to małe draństwo... oj kusi :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że CI służy:) ja się boję takich wynalazków, jak się nie robią plamy od razu, to schodzi robiąc plamy, brudzi ubrania, albo nagle człowiek staje się jak marchewka, czy też żółty... chyba że są już jakoś tak udoskonalone, że zachowują się normalnie:)
OdpowiedzUsuńTez sie napalilam na ten samoopalacz, ale w wersji do ciemnej karnacji, choc jestem biala wrecz jesli chodzi o nogi (tez ani drgną od promieni slonecznych..). Balam sie brac do jasnej zeby kasy w bloto nie wyrzucic bo czytalam wiele opinii ze niewiele daje..
OdpowiedzUsuńTen do ciemnej karnacji jest wspanialy, aczkolwiek troszeczke za pomaranczowy ale tylko troszeczke :) Wolę wersję w spray, jest niezastąpiona, opalenizna jest PRZECUDOWNA.. ale wydajnosc tragiczna.
Cóż ja tam efekty widzę, a pomarańczowa nie jestem.
UsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.