Zoya Payton
10/13/2014 08:21:00 PM
Lakiery Zoya marzyły mi się od dawna. Na mojej liście w sumie zawsze znajdowały się dwa lakiery - Carter i Dream. Troszeczkę jednak zmieniło się to, gdy zaczęłam przeglądać ostatnio swatche w sieci. Zoya Payton zawładnęła moim sercem i wiedziałam, że zakup Dream może poczekać.
Payton lubi kusić elegancją i tajemniczością. Dwie warstwy powodują, że na paznokciach powstaje mały migoczący na fioletowo świat, który zapiera dech w piersiach. Ten lakier zdecydowanie krzyczy "Agni", a swoją urodę ukazuje w promieniach słońca i świetle lamp. Gdyby nie one możnaby pomyśleć, że ten lakier to jakiś "przeciętniaczek". Z resztą... zobaczcie na zdjęciach!
I co? Was też urzekła Payton?
Btw. Mam nadzieję, że podobają Wam się zdjęcia. Cały czas nie mogę się dograć z nowym aparatem i kombinuję ;)
34 komentarze
Ten lakier też mi się marzył, jednak cena mnie odstraszyła :(
OdpowiedzUsuńMnie też odstrasza, ale doszłam do wniosku, że póki mam troszkę więcej gotówki muszę spełnić marzenie. I uwierz mi było warto.
UsuńBardzo ładny lakier. Ja jednak jakoś w ciemnym fiolecie się nie czuję :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja kiepsko się czuję ostatnio w niebieskościach. Dlatego też zrezygnowałam z Dream.
UsuńAle czadowy! :D
OdpowiedzUsuńCzarujący ♥
OdpowiedzUsuńcudowny ;) takie niebo pełne gwiazd <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam!! ♥♥
OdpowiedzUsuńie miałam nigdy tych lakierów :) świetnie się prezentuje na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńjaka ona piękna ♥
OdpowiedzUsuńpiękny lakier :) uciekam stąd jak najszybciej co bym i ja nie zachorowała na tą sztukę :D
OdpowiedzUsuńWow, jaki cudowny <3 Teraz sama będę na niego chorować ;D
OdpowiedzUsuńPiękny jest. Ale - czy ja dobrze widzę, że paznokietki są dłuższe? Albo ta Zoya je tak wysmukliła :) Pasuje do ciebie ten lakier.
OdpowiedzUsuńSą odrobinę dłuższe, bo odkąd używam odżywki Sally Hansen paznokcie się nie łamią i nie rozdwajają w takim tempie! Na dodatek... palce mi chyba schudły :P
UsuńAguś ten lakier jest też na liście moich marzeń :) jest doskonały !!! może kiedyś i mi się uda :) a na razie lampię się na Twoje pazurki :) Doskonałość :)
OdpowiedzUsuńCo za przepiękny lakier!
OdpowiedzUsuńA mi się nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńcudownie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńWygląda jak rozgwieżdżone niebo :) ślicznie się prezentuje
OdpowiedzUsuńW drodze do mnie jest moja pierwsza Zoya i jestem jej bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńTakie lakiery jak payton bardzo mi sie podobaja! Sa takie nieprzewidywalne ;)
świetny kolor, jeszcze nie miałam lakierów tej marki:)
OdpowiedzUsuńChoć kolor piękny, wykończenie zdecydowanie "nie moje".
OdpowiedzUsuńładny ;)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba i wiem, że by do mnie na pewno pasował ;p
OdpowiedzUsuńTakie cudo! :)
OdpowiedzUsuńPiękność!
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka wersja śliwki :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńcudeńko! uwielbiam takie iskrzące się świecidełka :D i ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńO tak, mnie urzekła, uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńwiesz, że fiolety to nie moja bajka, ale w takim ciemnym wydaniu to zupełnie co innego. Już nawet przyjemniej się na nie patrzy, a dołączając do tego te wszystkie migoczące drobinki powstaje właśnie taki śliwkowy kosmos. Pięknie błyszczy jak na lakier z dodatkami. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA butelkę to najchętniej powiesiłbym za zakrętkę na łańcuszku i nosił jako wisiorek :D
omg, jaki cudowny*,*
OdpowiedzUsuńmi raz Kamila pomalowała nim paznokcie i no jest ładny. ale nie czuję, że muszę go mieć :P
OdpowiedzUsuńJest super! Na następnych targach planuje go kupić! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.