Nie będę zaprzeczać, że kiedy zakładałam bloga jego głównym założeniem były ćwiczenia i podniesienie swoich umiejętności. Patrząc z perspektywy czasu chyba mogę powiedzieć, że mi się to udało. Jeszcze rok temu wzdychałam do pięknych zdobień dziewczyn, które malowały farbkami. Zdobienie bopp na jeden z lakierowych konkursów już chyba przeszło do historii. A ja tak sobie wzdychałam i wzdychałam, aż wreszcie, kiedy dostałam zestaw...
Wybaczcie, że ostatnio jest mnie mniej. Mam teraz taki okres w pracy, że wracam wykończona i jeszcze muszę wszystko ogarnąć w domu, więc na blog brakuje czasu. Ale może i dobrze patrząc na kondycję moich paznokci. Dzięki zmywaczowi Essence są w koszmarnym stanie :/ Dziś pomęczę Was ponownie z uwielbianym przeze mnie nail artem, czyli stemplowaniem. Ostatnio chodziło za mną cieniowanie, więc postanowiłam...
Stemplomania trwa! Ale jak ma nie trwać, skoro w moje ręce niedawno trafił obiekt pożądania? Niedawno od B. otrzymałam jeden z prototypów jej autorskich płytek do stemplowania. I co mogę na ich temat powiedzieć? Jeśli czekacie, WARTO (a jeśli nie to popełniacie błąd!)! To jedna z lepszych płytek z jakimi miałam do czynienia! Wzory odbijają się bez problemów, a ich rozmiar też pozwoli większej...
Hej Kochani! Dziś przychodzę do Was z zapowiadaną w ostatnim poście niespodzianką. W sumie pomysł na rozdanie przyszedł mi ostatnio do głowy bardzo spontanicznie. Po prostu pomyślałam, że podzielę się z Wami odrobiną szczęścia! Zadanie nie jest trudne! Oczywiście poza standardową już obserwacją bloga i udostępnieniem informacji o rozdaniu chcę, żebyście odpowiedziały na pytanie, które znajduje się poniżej. Wyobraź sobie, że zależą od...
Mówcie co chcecie, ale lubię nudziaki. Może i są wyborem bezpiecznym, ale pasują one do wszystkiego. Jedynym minusem jest chyba fakt, że wyzwaniem jest znalezienie nudziaka, który nie będzie... banalny. Taki właśnie jest lakier Golden Rose z serii Color Expert o nr 10. Wiecie jak można go najlepiej zareklamować? To... JEDNOWARSTWOWIEC! Tak, dobrze czytacie. Jedna grubsza warstwa i po kłopocie z malowaniem. Na...
Nie wiem czemu, ale najcudowniejszy lakier pod Słońcem, czyli Miss Conduct z Orly uparcie nie trzyma się moich paznokci. Próbowałam z różnymi bazami, topami... wszystkim! Niestety... 12 godzin bez odprysków to maksimum u mnie. Dlatego też na drugi dzień zawsze jestem skazana na trzecią warstwę. No tak.. mogłabym pomalować paznokcie czymś innym, ale ten lakier zasługuje na to, żeby nosić go troszeczkę dłużej....
W sumie notka miała pojawić się jutro, ale... nie mogłam się powstrzymać. Chciałam Wam pokazać Lajkonika z Colour Alike już! Teraz! Natychmiast! A czemu? Bo, jak już pewnie większość z Was wie, to ja jestem autorką nazwy! To taka moja troszkę większa przyjemność ;) Co mogę o nim powiedzieć? Oczywiste jest to, że pochodzi z długo wyczekiwanej przeze mnie kolekcji związanej z Krakowem....
W sumie notka była w planach wczoraj. Ale czułam się tak paskudnie, że położyłam się spać zaraz po 19 i spałam bite 11 godzin. Powiedzcie, że Wam też się zdarza, co? ;) Postaram się Wam trochę to teraz wynagrodzić ;) Jakiś czas temu (wiecie tak dawno, dawno temu, kiedy moja lampa była popsuta) postanowiłam pomalować paznokcie do pracy Szarą Migotką z Colour Alike....