Cała masa zdjęć z krakowskiego spotkania blogerek
12/23/2013 11:38:00 PM
Jak większość z Was wie 14 grudnia byłam na spotkaniu blogerek, które miałam okazję pomóc organizować. Spotkanie miało miejsce w restauracji Krakowskie Metro, które chociaż nie idealne umiliło nasz spotkanie pyszną pizzą i napojami. Oprócz mnie w spotkaniu udział wzięły:
Spotkanie idealnie wpisało się w świąteczny klimat, ponieważ postanowiłyśmy dziewczynom zrobić niespodziankę w postaci prezentów od sponsorów, którym serdecznie dziękuję :) Oczywiście pogaduchom nie było końca. Większość dziewczyn znałam, jeśli nie osobiście to z ich blogów i licznych rozmów, pozostałe poznałam z niesamowitą przyjemnością i czas upłynął nam zdecydowanie za szybko. Mam wrażenie, że nie udało mi się porozmawiać ze wszystkimi i zdecydowanie chciałabym to nadrobić :) Wielki szacun dla dziewczyn, które przyjechały z bardzo odległych miejsc na te kilka godzin. Dzięki temu wreszcie mogłam pogadać między innymi z Daguszka i KOTem ♥ Współczuje im tylko powrotu, bo wiem co to jest, po mojej podróży z Warszawy (tyle, że ja to byłam przygotowana :D)
Z Alicją i Marysią ♥ |
Oczywiście miejsce miała też wymianka i tutaj muszę krzyknąć... WOW! Dziewczyny przygarnęły dosłownie reklamówkę lakierów i kilka innych dobroci, które mi zalegały. Mam nadzieję, że u nich będą miały lepszy dom ;)
No kurcze co ja mam pisać? Na takie spotkanie trzeba po prostu przyjść. Bo tak miłej atmosfery nie da się opisać. Ja takie spotkania określam zawsze "Gwiazdką w X" (z miesiącem w miejscu X). Tutaj akurat miesiącem pokrywa się z tą prawdziwą Gwiazdką, więc mogłabym to spróbować porównać do spotkania grona przyjaciółek, które nie widziały się od dawna. Nie było niezręcznej ciszy. Wręcz przeciwnie! Pogaduchom i śmiechom nie było końca! DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ! Za atmosferę, za Waszą obecność, za Wasze zadowolone miny. Fajnie to widzieć wiedząc, że trochę w tym mojej zasługi. Mam szczerą nadzieję, że bawiłyście się tak dobrze i że prezenty Wam się przydadzą.
♥ Moja B. ♥ |
Justyna obdarowała każdą z nas pięknie pachnącymi pastylkami do kąpieli. Ja wanny nie posiadam, więc dałam je babci, ale gdyby nie to z przyjemnością wzięłabym tak pachnącą kąpiel ♥
Firmy też sprawiły nam urocze niespodzianki. Od e-Zebry dostałam szminkę (błyszczyk? balsam?) Maybelline, kredkę Rimmel i osławiony już Color Tatoo (do którego już zapałałam miłością!
Who? po raz kolejny mnie rozpieściło (kocham tego typu bransoletki), ale tym razem dostałam znak nieskończoności na sznureczku w kolorze nadziei ;)
Hean postanowił każdej z nas dać lakier z serii I love Hean i piękny topper, który kojarzy mi się z posypką na ciastkach :D Dodatkowo dostałyśmy kupony zniżkowe i gdyby nie fakt, że jest koniec grudnia, a nie urodzinowy styczeń na pewno zrobiłabym zakupy ;)
Lemax i Fenix dały nam do testów piękny lakiery. Topper, chociaż świąteczny zachwyca mnie tak bardzo, że nawet zniosę przy nim mój świąteczny bojkot :P
Ktoś z Vacaloca chyba zobaczył moje zdjęcia, bo dostałyśmy od nich herbatki Herbapolu wspomagające odchudzanie. W tym towarzystwie w sumie chyba tylko mi by się przydały :P
Tołpa postanowiła nas rozpieścić maseczkami, wielgachnym płynem micelarnym, balsamem, żelem i przecudownym balsamem do ust :)
Ziaja postawiła na dobroci dla skóry w postaci kremów i dla naszych brzuchów w postaci przepysznych owoców w miodzie z Pasieki Dębowej.
Od Natury dostałyśmy cały zestaw kolorówki z ich czołowych firm - Kobo, My Secret i Sensique. Już jestem zachwycona szminką. Sama nigdy bym po nią nie chwyciła, ale fajnie wygląda na moich ustach - tak inaczej niż wszystko, czym je malowałam do tej pory ;)
Last, but not least... Firma Promoto postanowiła obdarować nas całą masą dobroci. W przepięknie zapakowanej paczuszce znalazły się lakiery, pilniki, stemple, brokaty, naklejki, ale też eyeliner, pokrowiec na telefon, czy kocie kolczyki. Tutaj firmie dziękuję serdecznie w swoim imieniu i tak wspaniałej reakcji po moim w sumie głupim pytaniu. Przez nich znów nie wiem czym malować paznokcie :D
I jeszcze na koniec wymiankowe dobroci. B. przywiozła mi moje ukochane zmywacze, bo po wycofaniu ich już nie da się ich w Krakowie dostać :( Od Magdy przygarnęłam olejek kokosowy do włosów, który od dawna chciałam wypróbować, piękną różową szminkę i lakiery W7. Karoli zakosiłam woski. Miałam na nie chęć od dawna, a nie byłam przekonana do zakupu. Teraz mam okazję je wypróbować ;). Cattie zakosiłam Flormara, Alicji lakiery Wibo (niestety czarny to dupe piasku z P2 i znów mam dubla :(), K.O.Towi nudziakowe cudo z mojej ulubionej serii GR, a resztę od Marysi. Dla mnie same pyszności ;)
Ufff to chyba wszystko. Chociaż! Nie! Serdecznie dziękuję Grzegorzowi za robienie nam zdjęć w czasie spotkania. Nie mam ich jeszcze wszystkich (dlatego relacja jest tak późno), ale na pewno naoglądacie się ich jeszcze całe mnóstwo u dziewczyn. Śledźcie ich blogi ;)
No cóż... Całe spotkanie mogę podsumować jednym słowem. DZIĘKUJĘ. Chociaż i ono nie wyrazi jak jestem Wam wdzięczna za wszystko.
A i jeszcze tak przy okazji.. ja bojkotuję, ale może Wy nie ;)
źródło |
17 komentarze
Milusio, słodko i rozkosznie - ja dziękuję za wspaniałe popołudnie, bo poznanie Waszej Grupki było dla mnie przyjemnością :) Co do zdjęć, jest ich ogrom, nie wszystkie da się na już obrobić, a surowych zwyczajnych nie oddam... muszą być ładne :)
OdpowiedzUsuńŻe sie wtrącę.. Grzesku niekoniecznie "obrobione" zawsze znaczy ladne.. Uwazam ze zdjecia bez tak dużej ingerencji PS wygladaja zdecydowanie lepiej.. Jest to moja subiektywna ocena :P
Usuńtak czy inaczej postaram się szybciej ogarnąć temat :)
UsuńDziękuję Ci za bycie sercem tego spotkania, bardzo się cieszę, że mogłam tam być! :*
OdpowiedzUsuńEj bo się czerwienię :*
Usuń♥
Kochana uwazam, że. Jestes dusza towarzystwa! Tam gdzie ja jestem onieśmielona wkracza Agni! Spotkanie bylo swietne:) koniecznie trzeba powtórzyć !!!:)):*
OdpowiedzUsuńOj wydaje Ci się :P ja po prostu poznałam wcześniej dużą część tej grupy ;)
UsuńByło bosko :) kurcze nie ma pięknego zdjęcia ze mną :p smuteczek :p
OdpowiedzUsuńPoszalalyscie z tymi prezentami ;) podroz nie była taka znowu zla :p najgorsze bylo dotachanie tego wszystkiego do autobusu :p potem to już z górki :p
♡♡♡
Oj, bo go nie dostałam jeszcze :P Wrzucę na fejsbunia :D
UsuńI ważne, że się podobają :D
Aguś co mogę napisać ? chyba tylko tyle, że było zaje.... zaczepiście było. Dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję! ♥
Usuńsuper zdjęcia widać że spotkanie bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie z pewnością udane :)
Zazdroszczę CI tych spotkań.. matko jak ja chcialabym was w końcu poznać!!!! nie wiem czy się kidyś doczekam:(
OdpowiedzUsuńJak będzie trzeba przyjedziemy! ♥
Usuńjeju wspaniale się ogląda takie zdjęcia i czyta te ciepłe słowa :) mam nadzieję, że kiedyś i ja się z Wami spotkam!
OdpowiedzUsuńByło bardzo miło, dzięki za wspólnie spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.