Pomarańczowy lakier? No way! Oh wait... Podoba mi się! ;)
12/30/2013 10:14:00 PM
Koniec świata! Ja i pomarańczowy na paznokciach! To wróży tylko kłopoty... A jednak jest zauroczenie ;) Kiedy zobaczyłam co Madzia wyjmuje w ramach wymianki na spotkaniu dosłownie wyrwałam komuś ten lakier z ręki (chyba Daguszcze :D). Bo jak pomarańczowy to nie jest mój kolor to W7 Orange Dazzle, który jest żarówiastym żelkiem z mnóstwem drobinek musiał być mój. I co z tego, że moja skóra wygląda jakby była czerwona przy takim lakierze? Jest cudowny! Lakier nie nakłada się źle. Ale też nie powiedziałabym, że jest idealny w tej kwestii. Ze względu na ilość brokatu jest dość gęsty i pierwsza warstwa nakładała się opornie, ale drugą ładnie wszystko można wyrównać. Co do krycia... Sprawdzając w internecie doczytałam się, że kryje po dwóch warstwach. Niestety ja jeszcze widzę prześwity i nałożyłabym trzecią, ale to chyba nie stanowiłoby problemu, bo lakier bardzo szybko i bezproblemowo schnie. Oj nie chcę myśleć jak by się zmywał. Cieszę się że położyłam to cudo na bazę peel off ;)
Zdjęcie lekko nieostre, ale pokazuje ilość drobinek ;) |
Jak Wam się podoba? Uwierzcie, że w rzeczywistości jest jeszcze bardziej żarówiasty. I jestem nim totalnie zauroczona. W życiu bym nie powiedziała, że zachwyci mnie pomarańcz... Never. EVER. Myślę, że jeszcze pokombinuję i położę go kiedyś na czarną bazę jako topper. To może być ciekawy efekt...
32 komentarze
bardzo ładny ;) taki soczysty ;) dlaczego nie lubisz pomarańczu?
OdpowiedzUsuńJak wspomniałam moja skóra nie komponuje się zbyt dobrze z żadnym z odcieni pomarańczy i po prostu źle się czuję w tym kolorze. Każda z nas ma jakiś kolor lakieru, po który niechętnie sięga. U mnie to pomarańcze, brązy i szarości - ale te 2 pozostałe jestem w stanie jeszcze zaakceptować w danym odcieniu i z dodatkiem czegoś kolorowego.
UsuńDobrze, że u Ciebie znalazł kochający dom :)
OdpowiedzUsuńA co do bazy peel off, to w życiu nie miałam do czynienia z gorszym preparatem do paznokci - po jednym nałożeniu musiałam ratować paznokcie przez kolejne miesiące, tak słabe, rozdwojone i miękkie się po tym "cudzie" zrobiły...
O.o serio? Ja ją rzadko używam, ale im dłużej ją mam tym lepiej się spisuje na moich paznokciach.
UsuńNo, niestety :/ Ja ją dawno już wywaliłam i wolę nie wspominać ;)
UsuńJa też im dłużej używam bazy peel off Essence tym bardziej jestem z niej zadowolona :D A co do pomarańczki , to jest super :DDD
UsuńFaktycznie, skóra wygląda lekko czerwonawo, ale gdybyś tego nie napisała pewnie bym na to nie zwróciła uwagi :) Jest sliczny.
OdpowiedzUsuńBo nie widziałaś innych zdjęć :P Ale się nakombinowałam, żeby te zdjęcia dobrze wyglądały ;)
UsuńNie lubie pomaranczy no ale ten ma cos w sobie ;))
OdpowiedzUsuńA mi tam Twoja skóra w ogóle nie wygląda na czerwoną :P Fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBo wybrałam lepsze zdjęcia :P
UsuńCiekawa pomarańczka :)
OdpowiedzUsuńz pomarańczy toleruję neony i jeden lakier od Wibo :)
OdpowiedzUsuńten w7 ma plus za drobinki :)
Całkiem fajny, ja jednak pomarańczu nadal nie lubię :P
OdpowiedzUsuńPiękny! Taki letni i soczysty:D. Też nie lubuję się specjalnie w pomarańczkach ale ta jest super:)
OdpowiedzUsuńNic mi nie wyrywalas :p ja wiedziałam po prostu, ze Ci się spodoba ;D
OdpowiedzUsuńJa pomarańczowego zupełnie nie toleruje :p ale ten drobinki ma cudne :D mimo to nadal cieszę się że go wzielas Ty a nie ja ;)
Właśnie ja też nie toleruję :D mam jeden jakbym potrzebowała do zdobienia (wiesz owocowy projekt :P), ale chwytam po niego max raz w roku :D Jak już zaszaleję i pomaluję nim paznokcie to od razu zmywam, bo wytrzymać nie mogę ;P
Usuńo ja też mam jeden :D który wygrałam w rozdaniu :D i w tych samych celach ;p
Usuńale świetna pomarańczka, wcale się nie dziwię, że tak ci się spodobał ^^
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak będzie wyglądał na tej czarnej bazie :)
Też jestem tego ciekawa, dlatego na pewno spróbuję :) Jeśli będzie ładnie pokażę efekty na blogu. Tego można być pewnym :D
Usuńteż nie widzę pomarańczowego u siebie na paznokciach, ale ten jest ciekawy. Szkoda tylko, ze widać prześwity - napewno położyłabym 3 warstwę. Na czarnym może super wyglądać ;)
OdpowiedzUsuńNo ja nie położyłam tylko dlatego, że malowałam późno w nocy i nie dorzałam ich. Zauważyłam to dopiero rano. Cóż ślepa już jestem :P
UsuńŻarówa naprawdę,nie wiedzialabym z czym go zestawić,ale trzeba przyznac ze ciekawy kolor.
OdpowiedzUsuńDo czarnego na pewno by pasował :)
Usuńsliczny!!
OdpowiedzUsuńjest dostepny w odcieniu zarowiastego rozu?? :)
Jakbyś przeczytała notkę wiedziałabyś, że go nie kupiłam, więc nie jestem w stanie powiedzieć.
UsuńAgni, nieslusznie mi to zarzucasz, bo wyobraz sobie, ze przeczytalam od poczatku do konca.
UsuńJak mnie zachwyca jakis lakier to zawsze patrze czy jest w innych kolorach :)
Stad pytanie... nie wiesz to nie :)
Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńSuper orzeźwiający kolor! Jeszcze takiego nie widziałam...
OdpowiedzUsuńNie lubię pomarańczy i na paznokciach także mnie się nie podoba ;P
OdpowiedzUsuńja też nie przepadam za takimi kolorkami, ale tutaj prezentuje się bardzo dobrze !
OdpowiedzUsuńPrzy moich trupich rękach to byłoby morderstwo dla oczu :D Z drugiej strony, jak Ty się przełamałaś, to może i ja bym mogła. Pięknie wygląda i przywodzi na myśl lato.
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.