W sumie nie mam dziś zbyt wiele do powiedzenia, więc będzie krótko i na temat. Są takie kolory, że pomimo, że ich "nie czujecie" są Waszym ogromnym 'chciejstwem'. Dobrze, że moje okazało się cudem, w którym czułam się świetnie ;) Literka F z serii Typografia to piękna zieleń. Ale nie taka typowa, którą znajdziemy na każdej półce. Jest piękna, głęboka, ale równocześnie przygaszona....
Dziś powinnam zacząć tak - dzień dobry (w sumie lepiej pasuje dobry wieczór :D) nazywam się Agnieszka i jestem nocnym blogerem. W sumie odpuściłabym sobie pisanie notki, ale koniecznie chcę Wam pokazać co ostatnio zmalowałam. A dokładniej rzuciłam zaklęcie moją nową różdżką ;) A tak będąc całkiem serio bohaterką dzisiejszej notki jest... niesamowicie piękna sonda do zdobienia paznokci, którą dostałam w ramach współpracy...
Miała być inna notka, ale czasem tak bywa, że plany muszą się zmieniać. W sumie z czystym sumieniem mogę powiedzieć - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dziś pokażę Wam lakier, którzy przewinął się chyba przez 90% relacji ze spotkania lakieromaniaczek. Czemu? Bo to różowe cudo ma zamontowaną latarkę w zakrętce! Lakier Cuccio nr 6085 o prześmiesznej nazwie Recharge...
Powiem Wam, że dziś listonosz (a żeby być bardziej dokładnym listonosze ;)) mnie zaskoczył. Nie, żebym nie czekała na paczki, ale to, co zaraz zobaczycie przerosło moje oczekiwania. Kolejna godzina, a ja siedzę jak zahipnotyzowana i się gapię. Albo macam. I tak na zmianę ;) Po pierwsze dziś w skrzynce znalazłam charakterystyczną, szarą kopertę. I bez bicia przyznam się, że myślałam, że WRESZCIE...
Jesienne, a jeszcze bardziej zimowe wieczory wzbudzają we mnie niesamowitą tęsknotę za letnimi dniami, zapachem kwiatów, czy świeżych owoców. Jednym z nielicznych sposobów są woski Yankee. Wszyscy wiecie, że totalnie na nie zachorowałam po tym, jak się naczytałam jakie to cuda na Waszych blogach. I tak śledzę co Wam się podoba. Przez to sklep w Krakowie, pomimo ostatniego zawyżania cen i wciskania mi...
Oj długo zastanawiałam się, czy powinnam pisać notkę, bo chyba mam zły dzień, tydzień, miesiąc... A na pewno zaczęła się u mnie faza złośliwości i przemawia przeze mnie agresywny potworek i w sumie chyba lepiej się do nie nie odzywać (większość ludzi i tak już to robi :D) i w sumie nie wiem, czy pisanie notki to dobry pomysł, ale czuję potrzebę podzielenia...