Pomarańczowe żaróweczki
4/05/2013 05:42:00 PMZacznijmy od tego, że i mnie możecie znaleźć na bloglovinie, bo w sumie niewiadomo co w najbliższym czasie stanie się z Google readerem. Dlatego klikajcie i śledźcie ;)
Mieliście tyle niesamowitych skojarzeń do zielonego lakieru, że nie mogłam sobie odmówić szybkiego wypróbowania Tangerine Twist z tej samej serii. To intensywna pomarańczowa żarówka ;) Kolejny kolor, który na pewno sprawdzi się w lecie. Na chwilę obecną za bardzo kontrastuje z tym, co widzę za oknem i powoduje, że moje ręce wydają się być czerwone..
A tak z obserwacji obu lakierów. Oba są bardzo leiste i łatwo zalać sobie skórki. Wydaje się, że pomalowałaś cieniutką warstwą paznokciem, a tu puff i cała skórka zalana! Na pewno nie odpryskują od razu, bo zieleń wytrzymała prawie 3 dni bez uszczerbku, na moje paznokcie to sporo. Przy Green Palm Tree myślałam, że końcówki starły się w rekordowym tempie (co nawet widać na niektórych zdjęciach), ale po pomalowaniu paznokci tym lakierem przekonałam się, że ten lakier tak się ściąga! To samo zaobserwowałam u mandarynki o to zanim mi jeszcze wyschły! Na szczęście nie jest to strasznie uciążliwe i nie rzuca się to jakoś w oczy. Jeszcze jeden minus w stosunku do zielonego - zafarbował mi skórki i za nic nie mogę się tego zabarwienia pozbyć. Próbowałam nawet mojej sprawdzonej metody z pastą do zębów, która zawsze się sprawdzała. Więc jakbyście myślały, że moje palce mają dziwny kolor to jest to wina lustereczek ;) A teraz zobaczcie jak prezentuje się pomarańczowy brat ;)
16 komentarze
Prawie jak płynna miedź :)
OdpowiedzUsuńZielony jednak bardziej przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMi zdecydowanie też! Jednak nie lubię jak moje ręce nie wyglądają jak odmrożone :P
UsuńŚwietny kolor! :)
OdpowiedzUsuńW takim razie żałuję, że nie wzięłam zielonego :) ten średnio mi się podoba na pazurkach :D
OdpowiedzUsuńale słoneczny i ciepły! żywy złoty miedziak :)
OdpowiedzUsuńśledzimy, śledzimy :)
Kolor ładny, ale nie dla każdego. Zobaczę, czy w lecie też będzie mi robił taki kontrast.
UsuńWidziałam, widziałam :)
przy opalonej skórze będzie wyglądał ekstra!
Usuńdużo też zależy od nastroju :)
Hm, pomarańcz to zdecydowanie nie mój kolor, ale ten ma w sobie coś iskrzącego, migoczącego co przyciąga uwagę. Duży plus za zdjęcie na zakrętce - znowu wyszło super! Co do zielonych skórek (często mam tak właśnie z zielonymi lakierami) to ja też potem chodzę z palcami UFO ;/
OdpowiedzUsuńGdybym nie widziała wcześniej tego zielonego to była bym zachwycona. Jednak ten zielony lepszy
OdpowiedzUsuńKolor bardzo oryginalny!
OdpowiedzUsuńprześliczny i tak rzuca się w oczy :)
OdpowiedzUsuńłał faktycznie trochę żarówa :) taka rudo-pomarańczowa ;p Ale chyba zielony bardziej mi się podobał
OdpowiedzUsuńzwykle nie lubię pomarańczowych lakierów, ale ten ma w sobie coś co sprawia, że nie mogę się przestać wpatrywać w te zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńZielony przepiękny. Pomarańczowy nie zachęca ;)
OdpowiedzUsuńOdważny kolor:) Myślę, że fajnie by się prezentował na opalonej skórze latem!
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.