Vichy Treatment Anti-Transpirant 48H
4/26/2013 07:15:00 PMAaaAaa! Aaa! Tak mniej więcej mogę podsumować to to w ciągu ostatnich dni było (mały smuteczek, bo Real przegrał. N. mnie opuszcza :(((((, ale B. nadchodzi ;D). Na dodatek kosmetyczka jest w prędzej w stanie powiedzieć co mi się dzieje, niż dermatolog, ale o tym kiedy indziej. Powylewam Wam smutki. I tak przy okazji... niech ktoś napisze za mnie pracę!!! :((((
Zrobiło się cieplutko i fajnie i przy takiej pogodzie wyjmuje coś, bez czego w czasie upałów się nie obejdę. Jak w zimie jeszcze sobie pozwolę na jakiś tańszy zamiennik, to w okresie ciepełka nie ruszam się bez... mojego kochanego antyperspirantu z Vichy! To najlepsza rzecz jaką miałam! Nie podrażnia mojej i tak wrażliwej już skóry, nie ma jakiegoś intensywnego zapachu (nawet prędzej powiedziałabym, że jest bezzapachowy) no i jak go stosuje czuję się dużo lepiej, bo pocę się mniej i nie śmierdzę, a on nie brudzi mi ubrań, jeśli tylko uważam przy zakładaniu (tylko moja niezgrabność powoduje plamy ;)). Jest tylko taki jeden detalik... Regularna cena wynosi ponad 30 zł! :( Ja zawsze szukam na promocjach, które są akurat 2-3 w roku i to jest dla mnie wystarczająca częstotliwość, bo jest on dla mnie bardzo wydajny. Ogólnie rzecz biorąc bardzo Wam go polecam, ale tylko na promocji. Pewnie są takie, które mu dorównują w niższych cenach, ale jak na razie ja takiego jeszcze nie spotkałam.
I pamiętajcie! Lajkujcie! :) niech ta szalona liczba 13 fanów wzrośnie chociaż do 20 ;)
8 komentarze
Haha, to ja nic nie mówię w takim razie, nie psuję niespodzianki :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tego antyperspirantu, ale skoro mówisz że dobry to na pewno wypróbuję! :) - bo niestety też mam wrażliwą skórę :(
OdpowiedzUsuńTez go mam, ale jakoś mnie nie zachwycił szczerze mówiąc :) Bardziej sprawdza się u mnie bloker z ziaji - tylko nie wiem czy on się do wrażliwej skóry nadaje... podejrzewam, że średnio.
OdpowiedzUsuńAle bloker to bloker - blokuje pocenie się. Dla mnie to jest rozwiązanie stosowane raz na jakiś czas, np. na duże wyjścia. Nie lubię stosować takich rzeczy nadmiernie ;)
UsuńNie widziałam wcześniej tego produktu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia w moim rozdaniu. Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział :)
Też kiedyś namiętnie go używałam. Jak możesz pisać, że jest bezzapachowy?? Ja właśnie lubiłam go za działanie i za ten piękny zapach :D Kto go jeszcze nie próbował to naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńNo jego zapach jest bardzo delikatny w porównaniu z obecnym dezodorantem, który używam, może dlatego tak napisałam ;)
UsuńO - nie miałam go nigdy. Obecnie odpowiada mi Dove (spray) - zobaczymy jak się spisze w upałach.
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.