Urodzinowy konkurs u Amethyst
5/20/2013 06:00:00 PMKiedy to czytacie ja właśnie wysilam się na hiszpańskim :)
Urodziny Amethyst zbliżają się wielkimi krokami i z tej okazji zorganizowała ona konkurs makijażowo-zdobieniowy. Do 24go możecie się pochwalić swoją stylizacją urodzinową. Moja prezentuje się tak:
Wiedząc co inne dziewczyny czarują na paznokciach zdaję sobie sprawę z marności moich szans, ale jestem z tego zdobienia bardzo dumna. Sama urodziłam się w styczniu i w urodziny zawsze ubolewam nad brakiem słoneczka i ciepełka. Dlatego też gradient, który kojarzy mi się z wielobarwnością tego święta. Trzy żywe kolory, które są dla mnie jak serpentyny wiszące na przyjęciach urodzinowych. Na drugiej ręce 2 baloniki, o które, będąc dzieckiem, zawsze walczyłam w urodziny :D No i na koniec... kolorowa babeczka, zamiast tortu, bo w ten dzień możemy pozwolić sobie na coś słodkiego ;)
Do zdobienia użyłam:
- Sharpie srebrny,
- Golden Rose Rich Color nr 35,
- P2 Summet Attack Green Palm Tree,
- Flirt od Amethyst by Wibo,
- NYC nr 134 Pinstripe White,
-Colour Alike nr 151 Miętus,
- Smart Girls Get More nr 161,
- Golden Rose Jolly Jewel nr 115,
- Paese nr 107,
- Eveline MiniMax 682,
- Golden Rose Holiday nr 62,
- Top coat Revlon,
- Odżywka diamentowa jako baza (nie mam jej na zdjęciu)
Przepraszam za zalane skórki. Miałam niecałą godzinę na zrobienie gradientu, namalowanie wzorka i zmycie jako tako skórek, bo miałam nieplanowany wyjazd
Zachęcam i Was do wzięcia udziału!
Amethyst, moja droga... Wszystkiego najlepszego! ;)
23 komentarze
Wszystko pięknie, gdyby nie te niedomyte skórki było by idealnie.
OdpowiedzUsuńMiałam 30 minut na całe zrobienie i zdjęcia i to jedyny powód dlaczego tak to wygląda.
UsuńPrzy gradiencie ja bym bardziej pociapała gąbeczką dzięki czemu wyszedł by płynniej, ale całość bardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWiem, sama nie jestem zadowolona, ale miałam mało czasu
Usuńz tym balonikiem genialny pomysł, a sama ostatnio próbowałam zrobić muffinkę, więc wiem jakie to ciężkie...
OdpowiedzUsuńJak kolorowo :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńMuffinka wymiata, dzięki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
A ja nie będę słodzić, bo mi się zdobienia nie podobają :( W gradiencie niestety przejścia Ci nie wyszły i w ogóle jakoś kolory mi nie pasują, szczególnie ten fioletowy :( Jedyne co mi się podoba to babeczka - jest taka słodziutka! :)
OdpowiedzUsuńNo cóż ja nie mam talentu do zdobień, zrobiłam je na prośbę i niesamowitą sympatię do Amethyst. Nie jestem zadowolona z gradientu, ale powtórzę miałam niewiele czasu. Z resztą to bardziej róż niż fiolet i użyłam ten kolor też z racji, że to zdobienie dla Amethyst, bo to jej kolor :))
UsuńNie wszystko musi się wszystkim podobać :)
Wyraziłam tylko swoją obiektywną opinię, fakt - nie każdemu musi się podobać :) Ale babeczka naprawdę extra Ci wyszła :) A talent do zdobień masz - tylko potrzebujesz więcej ćwiczeń! :D
UsuńWiesz ja się tam cieszę, że nie wszyscy się zachwycają, bo nie po to piszę ;)
UsuńA babeczka to mój powód do dumy. Pierwszy raz i nie spodziewałam się, że będzie taka ładna :D (ach ta skromność! :D)
babeczka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńcałkiem ładnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńTo może po powrocie z wyjazdu (jeśli jeszcze będziesz miała to mani na paznociach0 zmyj skórki i dodaj jeszcze jedno zdjęcie? Na pewno efekt będzie dużo lepszy :)
OdpowiedzUsuńBabeczka słodka! :)
Niestety biały lakier jako baza nie jest zbyt trwały i wczoraj musiałam zmyć. Wyglądałam jakbym miała frencha na gradiencie :P
Usuńuuu :(
UsuńPokażę na pewno:) A ten zielony właśnie widziałam u Ciebie i strasznie mi się podobał, a nawet nie zauważyłam, że to p2. Cała seria jest bardzo soczysta :)
OdpowiedzUsuńNawet widzę, że balonik jest zrobiony tym zielony super pomysł:) Ale kochana zmywaj zawsze skórki po malowaniu, będę za to karcić :P
Teraz żałuję i wiem, żeby od razu zgarniać mokry lakier wykałaczką, bo jak próbowałam go zmyć to na skórce zostawał, a zaczynał zmywać gradient.
UsuńDo takiego zmywania skórek lepiej się pędzelek sprawdza :) Bo można nim ładnie wszystko zmyć nie naruszając lakieru na paznokciach :)
UsuńCo do zdobienia to te skórki zepsuły cały efekt, poza tym zgadzam się że można by trochę bardziej naciapać to by chyba lepiej wyglądało. Chociaż ja tam ekspertem nie jestem bo zrobiłam kilka gradientów ale o zbliżonych kolorach a nie takich różnych jak Twoje :)
W każdym razie ćwicz i będzie dobrze :)
Ja też się zabieram za jakieś paznokciowe ćwiczenia zaraz ;p
Moja mama od razu dorwała ten fiolet :) Nigdy jej nie zrozumiem, ale zawsze podbiera mi fioletowe i bordowe lakiery. Ja za fioletem nie przepadam, ale oczywiście i ten wypróbuję, żeby Ci pokazać efekty:)
OdpowiedzUsuńA moje długie paznokcie, jak się okazuje są jeszcze za krótkie... Próbuję zmienić ich kształt z kwadratu na migdał, ale jest to dość trudne, bo są pół okrągłe, ale na szpic za krótkie... czekam więc cierpliwie aż podrosną trochę:)
Szkoda, że ten fiolet na końcówkach tak mocno odcina się od reszty gradientu, ale wiem, że wykonanie 3 kolorowego przejścia do łatwych nie należy, w sumie już z dwoma kolorami mam niemały problem. Poza tym spodziewałem się gradientu na obu dłoniach, a tu miłe zaskoczenie :) Jeśli miałbym wkładać taki wysiłek i pracę w ozdobienie malunkami którejś z dłoni, na pewno byłaby to lewa (z racji mojej praworęczności), przy czym babeczka i jej polewa wygrywają wszystko :) No i bardzo ładny kolor od Smart Girls
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorowe pazurki:) sama mam kilka lakierów z Colour Alike i jestem z nich bardzo zadowolona:) chyba mam nawet ten sam co Ty na tym zdj;) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa na blogu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. Jednak bardzo Was proszę o powstrzymanie się od reklam - będą one automatycznie przenoszone do spamu.